Przepis

Czasami mam takie dni jak ten dzisiejszy, że nie mogę się opamiętać i muszę zjeść coś słodkiego. Właściwie to walczę sama ze sobą już od kilku dni ale nie ugnę się i nie pójdę do sklepu po batonika. 😉
Pozostało mi przygotować coś w domu z tego co mam w szafce, a że surowa czekolada to u mnie produkt nr 1, zabrałam się do roboty.

PRZYGOTOWANIE:
Potłukłam czekoladę na małe kawałeczki. Włożyłam do szklanej miseczki. Miseczkę włożyłam do rondelka z wodą i postawiłam na kuchence. Roztopiłam czekoladę na małym ogniu, cały czas mieszając.
W innym rondelku podgrzałam mleko z kawą (kawę dodaj pod koniec i wymieszaj aż się rozpuści) i przelałam powoli do miseczki z czekoladą, również cały czas mieszając. Wlałam syrop klonowy, dodałam masło orzechowe (u mnie migdałowe) oraz 3 krople aromatu waniliowego, wymieszałam bardzo dokładnie.
Zostawiłam na kilka chwil w temperaturze pokojowej, a kiedy masa przestygła włożyłam do lodówki na całą noc (no niestety masa musi stężeć).
Dzisiaj rano (czyli następnego dnia), podprażyłam nieco orzechy laskowe na patelni. Odłożyłam 10 sztuk do miseczki resztę podmiksowałam (potrzebne do obtoczenia na koniec). Rozłożyłam matę do pieczenia i wyjęłam wagę kuchenną (jeśli nie masz musisz zrobić kulki „na oko”). Na macie wysypałam zmiksowane orzeszki. Odważałam masę 18 g, wkładałam do środka orzeszek i lepiłam kuleczkę, którą na koniec obtaczałam w orzeszkach. Na koniec włożyłam kuleczki do lodówki na godzinę.

Mmmm niebo w gębie. Ten przepis jest idealny dla czekoladowo-orzechowym maniaków.

Na koniec wrzucam zestawienie składników w oryginalnym ferrero rocher:

Czekolada MLECZNA 30% (cukier, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, MLEKO odtłuszczone w proszku, MASŁO odwodnione, emulgator: lecytyny (SOJA); wanilina), ORZECHY LASKOWE (28,5%), cukier, olej palmowy, mąka PSZENNA, SERWATKA w proszku, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgator: lecytyny (SOJA); substancja spulchniająca (wodorowęglan sodu), sól, wanilina.

Porównaj proszę ze składem tych domowych kulek. Wybór należy do Ciebie ale jeśli je zrobisz będziesz zaskoczony/a tym niesamowitym smakiem. Pyszne, delikatne, rozpływające się w ustach…
Bez cukru, bez mleka krowiego, bez sztucznych dodatków i bez glutenu. Dla alergików i dla dbających o zdrowie i wygląd. Ja już zjadłam wszystkie. 😉

 

  • Z przepisu wychodzi 10 kuleczek.
  • Podane wartości odżywcze dotyczą jednej kulki.
  • Przepisem zainspirowałam się od lazycatkitchen.com